„Heloł bejbi”. Każdy z nas pamięta to powitanie. Tak z ciepłym uśmiechem mówił do nas nasz kolega Janusz. Niezwykle dobry i bezinteresowny człowiek.
Janusz Kała był pracownikiem naszej szkoły od 1992 roku. Prowadził zajęcia ruchowe dla naszych uczniów, przygotowywał ich do olimpiad sportowych, organizował zawody i turnieje, kibicował, wspierał i szanował. Dla każdego miał czas, z każdym rozmawiał, każdemu gotów był pomóc.
Śmiało można powiedzieć, że całe swoje życie poświęcił dzieciom. Wychował kilka pokoleń piłkarzy, oddał serce naszym uczniom i ich rodzicom.
Kiedy wczoraj dowiedzieliśmy się o jego śmierci ruszyła lawina wspomnień. Wiele osób pisało jak wyjątkowym człowiekiem był Janusz Kała. Bo to prawda. Robił wiele nie oczekując niczego w zamian. Zawsze można było na niego liczyć. Zawsze miał czas dla innych.
Janusz. Kolego. Wielki i skromny człowieku. Jesteśmy dumni, że mogliśmy z Tobą pracować. Na zawsze pozostaniesz w pamięci naszej, uczniów których kochałeś i ich rodzin.
Żegnamy Cię nie tracąc nadziei, że kiedyś się spotkamy- koleżanki i koledzy z pracy, nauczyciele, pracownicy administracji i obsługi, rodzice uczniów i uczniowie.
Skip to content